Wietnam to jedna z najtańszych i najczęstszych destynacji wakacyjnych w Azji. Kraj oferuje tysiące możliwości, rozciągających się od tropikalnych plaż na południu, niedaleko Ho Chi Minh, po bujne dżungle gór północy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, ale jest tu kilka rzeczy, które zrobić powinien każdy odwiedzający Wietnam. Poniżej znajdziesz listę 7 atrakcji turystycznych, których nie wypada pominąć.
7. Skosztuj ślimaka
Wietnam był jedną z kolonii francuskich, dlatego nic dziwnego, że jego kuchnia to po części reminiscencje przysmaków Francuzów. Jednym z największych smakołyków wietnamskich są ślimaki, nieco mniejsze niż europejskie, żyjące w rzekach i morzach. Wietnamczycy traktują je jako coś w rodzaju tapas czy po prostu świetnej przekąski do piwa. Może i dla polskiego podniebienia brzmi to obrzydliwie, ale ślimaka po wietnamsku należy spróbować, choćby w ramach nowego doświadczenia. 😉
6. Wylecz kaca Banh Mi
Kulinarne koneksje z Francją sięgają dalej niż tapas ze ślimaków. Kiedy w Polsce zaspokaja się imprezowy głód „kebsem” albo „mackiem”, w Wietnamie wcina się chrupiącą bagietkę Banh Mi. To coś w rodzaju wietnamskiego Subwaya, gdzie sam możesz wybierać najróżniejsze dodatki. Kanapka kosztuje około dolara, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz się żywić w Wietnamie Banh Mi niemal codziennie. 😉
Post udostępniony przez Upper Feast Side (@upperfeast) Lip 22, 2018 o 8:12 PDT
5. Puść lampion w Hoi An
Najpiękniejsze, najbardziej romantyczne i jedno z najstarszych miast tej części Azji. Hoi An sprosta oczekiwaniom nawet najbardziej wybrednych turystów. Każdego 14 dnia miesiąca w starym mieście wyłączana jest elektryczność, urokliwe uliczki są rozświetlane setkami tysięcy lampionów, przez co ma się wrażenie przeniesienia w daleką przeszłość. Możesz dołączyć do osób puszczających lampiony na rzece i pomyśleć życzenie. Potem przespaceruj się pośród przepięknej architektury miasta, która odzwierciedla wpływy chińskie i japońskie w kulturze Wietnamu. Jeśli uroku będzie ci mało, to niecałe 40 kilometrów od Hoi An znajduje się jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w Wietnamie. Pośród dżungli ukryte są piękne ruiny, które są pozostałością po znajdującej się tu w IV wieku hinduistycznego sanktuarium My Son.
4. Wybierz się na shopping… na wodzie
Azja to gwar, zapachy i kolory lokalnych targów. Od próbowania nowych smaków, szukania oryginalnych pamiątek czy targowania się nie da się uciec. Można to jednak zrobić w oryginalnym stylu. W dolinie Mekongu znajduje się największy pływający targ w Wietnamie – Cai Rang. Sklepy na łodziach są otwierane skoro świt, więc jeśli chcesz się wybrać na shopping, musisz wcześniej wstać albo… wybrać się na nocny rejs z Ho Chi Minh albo z Can Tho do Cai Rang. Wtedy kapitan łodzi na pewno nie da ci przespać najbardziej niezwykłego targu świata.
3. Eksploruj tunele Cu Chi
Turystyka śladami wojny zawitała również do Wietnamu. Miłośników filmu „Czas Apokalipsy” Francisa F. Coppoli na pewno zainteresują tunele, pozostawione przez żołnierzy Wietkongu 100 kilometrów na północ od Sajgonu. Cu Chi, bo tak się nazywa system tuneli, w czasie wojny stanowił coś w rodzaju ukrytego pod lasem miasta na obszarze 200 kilometrów po ziemią. Mieściły się tam szpitale, stołówki, noclegownie i wiele innych instytucji potrzebnych do przetrwania trudnego czasu wojny. Pamiętaj, że w Cu Chi nierzadko trzeba się przeciskać i czołgać przez podziemne korytarze.
Post udostępniony przez Steffie Marshalina Halim (@steffiemhalim) Lip 25, 2018 o 8:56 PDT
2. Zobacz nocne niebo w zatoce Ha Long!
W 2012 roku zaliczona do 7 Nowych Cudów Świata, zatoka Ha Long słynie z wynurzających się z wody gigantycznych wapiennych słupów, porośniętych bujną roślinnością. Manewrujące wokół nich łodzie zmierzają do poukrywanych jaskiń i plaż na niemal 2000 wyspach i wysepkach zatoki. Oferta rejsów w Ha Long jest bardzo bogata i każdy znajdzie coś dla siebie. Wycieczki mogą obejmować pływanie kajakiem, nurkowanie, nocleg na łodzi pod niebem Ha Long czy transport do mniej i bardziej dzikich plaż.
1. Obejrzyj spektakl kukiełkowy ma wodzie
Spektakle lalkowe na jeziorach i bagnach należą do najstarszych i najbardziej oryginalnych zwyczajów wietnamskich. Tradycja pochodzi z okolic Hanoi i ma swoje korzenie w kulturze chłopskiej. Scenariusz zwykle jest oparty na życiu codziennym zwykłych Wietnamczyków, ich zabawach i technikach uprawy ryżu, a naturalne tło dla scenografii tworzą rosnące na akwenach rośliny. Przedstawieniom towarzyszy kameralna muzyka, a unoszące się na wodzie kukiełki tworzą magiczną atmosferę. Nic dziwnego, że bilety na spektakle rozchodzą się jak ciepłe bułeczki!
Post udostępniony przez Tomoko Nagumo (@tomtojirou) Maj 25, 2017 o 4:21 PDT
A i nie zapomnij koniecznie o wizie. W przeciwnym razie, nie wjedziesz do Wietnamu!
6 Responses